reżyseria - Sean Cisterna
scenariusz - Robert Lazar
obsada - David Dineen-Porter, Ryan Tonkin, Angelica Montesano, Ashley Morris, Perry Mucci, Scott Cameron, Rosanna Grelo
kraj produkcji - Kanada
polska premiera - 18.02.2010 (tv)
źródło - tv (Tvn 7)
Położona w miasteczku Blood Creek farma Ashbrooków, jest uważana przez jedno z pism, za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc na świecie. Podobno po odprawieniu rytuału można zobaczyć ducha Zeke'a Ashbrooke'a, który wymordował swą rodzinę, a potem się powiesił. Grupka młodzieży zechce sprawdzić, czy legenda jest prawdziwa, nie wiedząc że ciekawość może kosztować ich życie.
Dobry scenariusz jest w stanie obronić niejedną amatorską produkcję, bo z taką mamy tu do czynienia. Tu historia jest dość ciekawa, ale źle opowiedziana. Film wyraźnie dzieli się na cztery części. Mamy obowiązkowe przedstawienie siódemki młodych bohaterów podczas domowej imprezy. Następnie czwórka z nich zostaje wystawiona na próbę i ma spędzić godzinę w jednym z budynków na nawiedzonej farmie. Ten fragment filmu jest dość klimatyczny i nawet nieźle nakręcony. Niestety potem młodzież trafia na pole kempingowe i zaczyna się kolejna impreza, a horroru brak, aż do finałowych wydarzeń. Gdyby twórcy połączyli domową imprezę z tą drugą i dopiero potem zaprowadzili bohaterów na farmę Ashbrooków, musielibyśmy co prawda dłużej czekać na jakieś strachy, ale nie ucierpiałoby na tym tempo opowieści.
Jest też sporo dziur w fabule lub zwyczajnych błędów. James, który poddaje swych kolegów próbie, wsiada do samochodu i gdzieś jedzie. Gdzie i po co ? - nie wiadomo. Oczywiście wraca na farmę w odpowiedniej chwili. Z kolei pracownik "stacji benzynowej" ma w jednej scenie niezbyt zadbane uzębienie, a w innej jego śnieżnobiały uśmiech mógłby reklamować pastę do zębów.
Technicznie film nie powala, bo czego można oczekiwać od zdjęć kręconych kamerą cyfrową? Dobrze, że obraz się nie trzęsie, a mamy nawet często okazję zobaczyć solidne kadrowanie. Muzyka to minimalizm. Kilka niepokojących akordów i problem z głowy :)
Pochwalić trzeba aktorstwo, które jest naprawdę akceptowalne, co bardzo rzadko się zdarza w bezbudżetowych horrorach. Najlepiej wypadła chyba Angelica Montesano w roli Lary. W jej grze nie było widać sztuczności, a sceny w których miała się bać, wyszły jej całkiem dobrze. Zwraca też uwagę blondwłosa Ashley Morris, ale to bardziej ze względu na urodę (choć jej grze nie mogę nic zarzucić).
Z amatorskimi produkcjami to jest tak, że albo się je akceptuje (nie wiem czy ktoś je kocha) albo nienawidzi. Ja należę do tej pierwszej grupy (zresztą ja jestem w stanie znieść prawie wszystko), choć znaleźć jakąś porządną produkcję tego typu jest bardzo ciężko. BLOOD CREEK nie jest dobrym filmem, ale też nie jest totalnym śmieciem, jakich jest pełno w tej gatunkowej niszy.
Z amatorskimi produkcjami to jest tak, że albo się je akceptuje (nie wiem czy ktoś je kocha) albo nienawidzi. Ja należę do tej pierwszej grupy (zresztą ja jestem w stanie znieść prawie wszystko), choć znaleźć jakąś porządną produkcję tego typu jest bardzo ciężko. BLOOD CREEK nie jest dobrym filmem, ale też nie jest totalnym śmieciem, jakich jest pełno w tej gatunkowej niszy.
3,5/10
- ciekawa fabuła
- nawet niezłe aktorstwo
- momentami niezłe dialogi
MINUSY:
- tempo opowieści raz opada, raz się podnosi
- montaż
- typowe dla amatorskich produkcji wady
To jest PRO obejrzyjcie :D
OdpowiedzUsuńWitam, trafiłam na Twój blog w poszukiwaniu właśnie filmu Blood Creek(2006). Zaczynała dwa razy oglądać ten horror właśnie na TVN7, jednak dwa razy zasnęłam na nim z powodu zbyt długich przerw reklamowych na tym kanale... Nie wiesz gdzie można dorwać ten film? Ja znajduje tylko Blood Creek(2009). Z góry dziękuję za pomoc.
OdpowiedzUsuńEmi
Niestety nie mogę Ci pomóc. Film oglądałem właśnie na TVN 7 i nie miałem potrzeby szukania go w sieci (zresztą nie praktykuję tego). Podejrzewam, że będzie Ci trudno znaleźć ten film, bo jest praktycznie niszowy i nawet na imdb.com ma tylko 160 głosów. Może TVN 7 go jeszcze powtórzy...
UsuńCzytałam, że BC zostało wydane na DVD, ale na allegro po nim ani śladu. Znalazłam jedynie kilka kopii na amerykańskim e-bayu, ale ściąganie tego "arcydzieła" zza Atlantyku to lekkie przegięcie:). Trudno, pozostaje mi mieć nadzieję, że TVN znów puści tą szmirę, a mi się uda nie zasnąć. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!
UsuńW Polsce został wydany tylko BLOOD CREEK z 2009-ego roku. Jeżeli ktoś pisał inaczej, to pewnie nie zrozumiał o jaki film Ci chodzi.
UsuńPozdrawiam!
Wiem, że nie było polskiego wydania BC z 2006r na DVD. Myślałam, że może jakaś amerykańska czy kanadyjska kopia zabłąkała się na naszym allegro:). W każdym razie b. mi się podoba Twój blog i jego tematyka, uważam, że piszesz świetne recenzje. Będę tu często wpadać, szczególnie do działu Horror w TV, oszczędzi mi to codziennego przeglądania programu TV w poszukiwaniu jakiegoś horroru:). Pozdrawiam!
UsuńEmi
Dzięki. Pozdrawiam!
Usuń