KRWIOŻERCZE PAJĄKI / CAMEL SPIDERS (2011)

reżyseria - Jim Wynorski
scenariusz - Jim Wynorski, J. Brad Wilke

obsada - Brian Krause, C. Thomas Howell, GiGi Ernetta, Diana Terranova, Michael Swan, Kurt Yaeger, Matthew Borlenghi, Jon Mack

kraj produkcji - USA
polska premiera - 12.10.2011 (tv)
źródło - tv (Tv Puls)

   Afganistan. Oddział amerykańskich żołnierzy wydaje się przegrywać z przeważającymi siłami wroga, gdy nagle do walki przyłączają się pająki wielbłądzie. Dziesiątkują one talibów, a jeden z mniejszych okazów wpełza do ust zabitego żołnierza armii. Zwłoki żołdaka zostają eskortowane do Stanów przez kapitana Sturgesa i szeregowca Rebę. Już w Arizonie, ich dżip uczestniczy w wypadku drogowym. Podczas stłuczki z auta wypada trumna z żołnierzem, która ulega uszkodzeniu i z powstałej w niej dziury uciekają ośmionożni pasażerowie na gapę. Wkrótce mieszkańcy pobliskiego, małego miasteczka będą mieli nowy powód, by bać się pająków.

   Utrzymana w oldschoolowym klimacie, animowana czołówka zapowiada niezłą rozrywkę. Bawili się dobrze chyba tylko twórcy filmu. Scenariusza praktycznie nie ma. Podobne fabuły już nieraz przedstawiane były lepiej (chociażby w PAJĄKACH), a tu dochodzi jeszcze spaprana praca montażysty, który porzucił wątek dwóch młodych dziewczyn z jednej z grup ukrywających się przed pająkami (karygodny błąd). Wśród do bólu stereotypowych postaci znalazło się jedno z najgłupszych dzieci w historii kinematografii. Nie zważając na niebezpieczeństwo, oddziela się od grupy ocalałych, przez co jedna z bohaterek zostaje przedwcześnie wdową.

   Efekty specjalne stoją  na średnim poziomie. Pająki animowane są nawet nieźle, ale denerwuje komputerowa krew i cyfrowe krajobrazy podczas scen jazdy samochodem (tak teraz wygląda tylna projekcja). Scenografii praktycznie brak. Dom na odludziu, opuszczony pustostan, bar, stacja benzynowa i to wszystko w tym temacie. Charakteryzatorzy popisali się podczas jednej niezamierzenie śmiesznej sceny. Miało być strasznie, a wyszło jak zwykle (a nawet gorzej).

   Zatrudniono do niej chyba najgorszych aktorów z obsady, bo wypadli oni gorzej, niż odtwórcy ról w niejednym amatorskim horrorze. Ze znanych nazwisk możemy tu oglądać dwóch nadszarpniętych zębem czasu, byłych idoli nastolatek: Briana Krause (LUNATYCY, ŚMIERCIONOŚNA SKAŁA, LOCH NESS TERROR, STARCIE W PRZESTWORZACH) i C. Thomasa Howella (AUTOSTOPOWICZ, MORDERCZE PSZCZOŁY) i obaj dobrze wykonali swą robotę. Występy reszty aktorów wahają się od poziomu średniego do słabego.

   KRWIOŻERCZE PAJĄKI nie są dobrym filmem. Przegrywają z lepiej zrobionymi PAJĄKAMI, a i Roger Corman ma w swym dorobku znacznie lepiej zrobione, tanie produkcje. Koneserzy kina klasy C na pewno obejrzą nowe dzieło Jima Wynorskiego (kultowe ROBOTY ŚMIERCI, ZJADACZ KOŚCI), innym radzę omijać ten film szerokim łukiem.

3/10

PLUSY:
- aż trudno uwierzyć, ale są jeszcze gorsze produkcje
- nieźle animowane pająki
- fajna czołówka

MINUSY:
- mały budżet wychodzi przy każdej okazji
- słabe aktorstwo
- irytujące zachowanie bohaterów
- porzucenie ważnego wątku!
- porucznik Reba