reżyseria - Kim Henkel
scenariusz - Kim Henkel
obsada - Renée Zellweger, Matthew McConaughey, Robert Jacks, Tonie Perensky, Joe Stevens, Lisa Marie Newmyer, John Harrison, Tyler Cone
kraj produkcji - USA
źródło - dvd (Warner Bros Poland)
Leatherface powraca. Tym razem ostrze piły może dosięgnąć czwórkę nastolatków wracających późnym wieczorem z balu szkolnego. Ich auto zderza się z innym pojazdem, którego kierowca doznaje silnych obrażeń. W trakcie szukania pomocy trafiają w okolice miejsca, gdzie mieszka Skórzana Twarz i jego kanibalistyczna rodzinka. Komu uda się doczekać świtu?
Kim Henkel zasłynął jako współtwórca scenariusza do oryginalnej MASAKRY. Powrócił do tematu 22 lat później dodatkowo zajmując fotel reżysera. Niestety nakręcił najgorszy film serii, który ją całkowicie pogrzebał.
Mimo, że historia konstrukcyjnie najbardziej przypomina pierwszą część (kilkoro nastolatków trafia do domu Leatherface'a) to próżno tu szukać znanego z oryginału dusznego klimatu i surowości. Najgorszą jednak rzeczą jest postać Leatherface'a paradującego w sukience i pełnym makijażu. Profanacja ikony horroru.
Przeraża irracjonalne zachowanie bohaterów. Posłużę się tu przykładem pogawędki, którą ucina z członkiem rodzinki Slaughterów (nowi opiekunowie Leatherface'a) jeden z balowiczów.
- Pan mnie przeraża.
- Coś ty?
- Co ja zrobiłem?
- Załóżmy, że miałeś pecha.
- Co mam zrobić? Proszę dać mi szansę.
I koleś ucieka środkiem leśnej drogi przed wozem prowadzonym przez Slaughtera, gdy wokół ciemny las, w którym można się schronić. Widzieliśmy taką sytuację w kinie już nieraz, ale tu jest wyjątkowo naiwnie pokazana.
NASTĘPNE POKOLENIE to już druga część serii, w której nikt nie ginie pocięty przez piłę łańcuchową. Film praktycznie pozbawiony jest krwawych momentów. Przestraszyć też się nie można. Jest jednak kilka scen oferujących odrobinę napięcia,. Zwłaszcza dłuższy fragment, z Jenny uciekającą przez Leatherface'm, może się podobać. Szkoda, że reszta filmu nie nawiązuje poziomem do tej sceny.
Czwarta TEKSAŃSKA pojawiła się w amerykańskich kinach w 1994-ym roku. Trzy lata później trafiła do nich ponownie, po pierwszych sukcesach grających w niej aktorów. Renée Zellweger dobrze się wcieliła w nieśmiałą dziewczynę, która gdy sytuacja ją do tego zmusi, pokaże jaka jest twarda. Jeszcze niezmanierowany Matthew McConaughey radzi sobie równie dobrze, a jego Vilmer skupia na sobie uwagę większą niż Leatherface. Ładne kobiety trafiły do tej części, bo urody nie można odmówić Lisie Marie Newmyer i genialnej Tonie Perensky - najseksowniejszego członka rodziny Skórzanej Twarzy na przestrzeni 40-tu lat.
TEKSAŃSKĄ MASAKRĘ PIŁĄ MECHANICZNĄ: NASTĘPNE POKOLENIE można zobaczyć, jeśli jest się zagorzałym fanem serii. Innych może zaciekawią ciężkie początki kariery grających w niej aktorów. Pozostali mogą sobie darować seans.
PLUSY:
- przyzwoite aktorstwo
- parę scen z napięciem się znajdzie...
MINUSY:
- ... skopiowanych z oryginału
- głupota bohaterów
- brak klimatu i pazura
- Leatherface - transwestyta
- niejasny finał
Kim Henkel zasłynął jako współtwórca scenariusza do oryginalnej MASAKRY. Powrócił do tematu 22 lat później dodatkowo zajmując fotel reżysera. Niestety nakręcił najgorszy film serii, który ją całkowicie pogrzebał.
Mimo, że historia konstrukcyjnie najbardziej przypomina pierwszą część (kilkoro nastolatków trafia do domu Leatherface'a) to próżno tu szukać znanego z oryginału dusznego klimatu i surowości. Najgorszą jednak rzeczą jest postać Leatherface'a paradującego w sukience i pełnym makijażu. Profanacja ikony horroru.
Przeraża irracjonalne zachowanie bohaterów. Posłużę się tu przykładem pogawędki, którą ucina z członkiem rodzinki Slaughterów (nowi opiekunowie Leatherface'a) jeden z balowiczów.
- Pan mnie przeraża.
- Coś ty?
- Co ja zrobiłem?
- Załóżmy, że miałeś pecha.
- Co mam zrobić? Proszę dać mi szansę.
I koleś ucieka środkiem leśnej drogi przed wozem prowadzonym przez Slaughtera, gdy wokół ciemny las, w którym można się schronić. Widzieliśmy taką sytuację w kinie już nieraz, ale tu jest wyjątkowo naiwnie pokazana.
NASTĘPNE POKOLENIE to już druga część serii, w której nikt nie ginie pocięty przez piłę łańcuchową. Film praktycznie pozbawiony jest krwawych momentów. Przestraszyć też się nie można. Jest jednak kilka scen oferujących odrobinę napięcia,. Zwłaszcza dłuższy fragment, z Jenny uciekającą przez Leatherface'm, może się podobać. Szkoda, że reszta filmu nie nawiązuje poziomem do tej sceny.
Czwarta TEKSAŃSKA pojawiła się w amerykańskich kinach w 1994-ym roku. Trzy lata później trafiła do nich ponownie, po pierwszych sukcesach grających w niej aktorów. Renée Zellweger dobrze się wcieliła w nieśmiałą dziewczynę, która gdy sytuacja ją do tego zmusi, pokaże jaka jest twarda. Jeszcze niezmanierowany Matthew McConaughey radzi sobie równie dobrze, a jego Vilmer skupia na sobie uwagę większą niż Leatherface. Ładne kobiety trafiły do tej części, bo urody nie można odmówić Lisie Marie Newmyer i genialnej Tonie Perensky - najseksowniejszego członka rodziny Skórzanej Twarzy na przestrzeni 40-tu lat.
TEKSAŃSKĄ MASAKRĘ PIŁĄ MECHANICZNĄ: NASTĘPNE POKOLENIE można zobaczyć, jeśli jest się zagorzałym fanem serii. Innych może zaciekawią ciężkie początki kariery grających w niej aktorów. Pozostali mogą sobie darować seans.
3,5/10
PLUSY:
- przyzwoite aktorstwo
- parę scen z napięciem się znajdzie...
MINUSY:
- ... skopiowanych z oryginału
- głupota bohaterów
- brak klimatu i pazura
- Leatherface - transwestyta
- niejasny finał
POLSKIE WYDANIE DVD (Warner Bros Poland)
OBRAZ (anamorficzny 1.85:1) brzydki. Z wyjątkiem ostatnich minut pozbawiony żywszych kolorów. Ostrość słaba jak i kontrast. O głębokiej czerni można zapomnieć. Zamiast niej dominują różne odcienie brązu. Dodatkowo projekcję uprzykrzają wszechobecne ziarno i śmieci. (3/10)
DŹWIĘK tylko stereofoniczny na akceptowalnym poziomie. (5/10)
W DODATKACH dawno nieaktualne filmografie twórców i zwiastun. (2/10)
Język: angielski 2.1, niemiecki, włoski, francuski, hiszpański
Napisy: polskie, angielskie, francuskie, niemieckie, czeskie, węgierskie, hinduskie, tureckie, duńskie, arabskie, bułgarskie, szwedzkie, fińskie, islandzkie, holenderskie, norweskie, portugalskie, greckie, hebrajskie, hiszpańskie, włoskie
Co do tej ucieczki przed samochodem to pamiętam, że rozbawiła mnie na maksa. Najpierw koleś biegnie środkiem drogi, a gdy widzi, że samochód go dogania zaczyna biec zygzakiem - normalnie paranoja:) Była tutaj jeszcze jedna scena, która mnie rozwaliła. Laska ucieka przed Leatherface'em i nagle upada w błoto. Mimo, że leży mordercy u stóp on nie może w nią trafić piłą:)
OdpowiedzUsuńTen film to parodia TCM. Szkoda na to czasu.
Ach... Inna z głupich scen to ta jak jedna z dziewczyn siedzi na ganku, a Leatherface zakrada się z tyłu (widz słyszy skrzypienie podłogi - dziewczyna nie) i bawi się jej włosami. Ta z kilka razy sprawdza czy coś jej nie usiadło na głowie zamiast się od razu odwrócić. Ja bym tak zrobił i jeszcze bym pewnie podskoczył ze strachu :)
UsuńWłaśnie to obejrzałam i nie mam słów to najgorsza część z całej serii.Nikogo nie da się tu lubić i nie mówię tu o dobrych postaciach. Film jest głupi i ten i Skórzana twarz w makijażu i sukience strasznie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się - to najgorsza masakra jaka do tej pory powstała.
Usuń