niedziela, 8 kwietnia 2012

PRZEBUDZENIE BESTII / WYVERN (2009)

reżyseria - Steven R. Monroe
scenariusz - Jason Bourque
obsada - Nick Chinlund, Erin Karpluk, Barry Corbin, Elaine Miles, Don S. Davis, Tinsel Korey, Simon Longmore, John Shaw, Karen Austin, David Lewis
kraj produkcji - Kanada, USA
polska premiera - 05.03.2012 (tv)
źródło - tv (Tv Puls)

   Mieszkańcy małego, położonego na Alasce miasteczka, stają oko w oko z wyvernem - znanym z nordyckich legend smokiem.  Ten planuje uczynić z miejscowej ludności pokarm dla swego nienarodzonego jeszcze potomstwa.

   I jeszcze jedna okrutna bestia atakuje mieszkańców Ameryki Północnej. Dziwnym trafem na owy kontynent trafiają wszystkie potwory świata. Czyżby dlatego, że tamtejsi mieszkańcy są łatwą zdobyczą? Po obejrzeniu WYVERNA (i dziesiątki innych podobnych filmów) można bowiem do takiego wniosku dojść. Bohaterowie sami pchają się w objęcia śmierci, dając szansę smoczycy na wykarmienie swych małych. Do nielogicznego zachowania postaci zdążyliśmy się jednak, w tego typu telewizyjnych  filmach, przyzwyczaić. Tak samo jak do dość schematycznej fabuły.
   Tym co wyróżnia bliźniacze produkcje powstające przy współpracy ze stacją SyFy, to zagrożenie niosące śmierć rasie ludzkiej. Tytułowy wyvern to potężna bestia, która została całkiem dobrze stworzona przez grafików komputerowych. Jest też dobrze wkomponowana w tło, co nie często się zdarza w tak tanich horrorach.
   Smoczycy towarzyszą w większości kanadyjscy aktorzy. Grający parę głównych bohaterów Nick Chinlund (CIŚNIENIE, HALLOWED GROUND),  i Erin Karpluk (RIPPER 2, RISE OF THE DAMNED) są dość bezbarwni i mało charyzmatyczni. Warto za to wyróżnić Dona S. Davisa (TWIN PEAKS, ŻMIJE, LOCH NESS TERROR - jego pamięci poświęcony jest film) i bardzo ładną Tinsel Korey (W OCZEKIWANIU NA ATAK, SAGA "ZMIERZCH").
   Film Stevena R. Monroe (PLUJĘ NA TWÓJ GRÓB - 2010, ULTIMATUM, POZOSTAWIONA W CIEMNOŚCI) jest skierowany do fanów monster movies, którzy szukają prostej i niezobowiązującej rozrywki. Przypadkowym widzom raczej odradzam.
4,5/10

PLUSY:
- kanadyjski krajobraz
- tytułowy smok
- bezbolesny seans

MINUSY:
- logika scenariusza
- schematyczny
- przeciętne aktorstwo


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz