reżyseria - Steve Miner
scenariusz - Martin Kitrosser, Carol Watson
obsada - Dana Kimmell, Paul Kratka, Tracie Savage, Jeffrey Rogers, Catherine Parks, Larry Zerner, David Katims, Rachel Howard, Richard Brooker, Nick Savage, Gloria Charles, Kevin O'Brien, Cheri Maugans, Steve Susskind
kraj produkcji - USA
światowa premiera - 13 sierpnia 1982
źródło - blu-ray (Paramount, USA)
Z CYKLU - ROK 2013 Z PIĄTKIEM 13-EGO
Grupa znajomych przybywa w okolice Crystal Lake na ranczo należące do rodziców Chris, która jakiś czas temu cudem przeżyła spotkanie z Jasonem i teraz chce stawić czoło swoim lękom. Nie wie, że koszmar powróci wcześniej niż by mogła przypuszczać. Już pierwszej nocy będzie jej dane stanąć oko w oko z psychopatycznym mordercą.
Trzecia część PIĄTKU TRZYNASTEGO rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach z drugiej części. Tego samego dnia, gdy sanitariusze pakują do karetki wpółprzytomną Ginny, wieczorem Jason zabija kolejne dwie osoby - właścicieli położonego na uboczu sklepu. Kolejnego ranka obok miejsca zbrodni przejeżdża samochód z Chris - główną bohaterką tej odsłony serii i z jej znajomymi. Wśród nich jest para hippisów Chuck i Chili, wysportowany Andy i jego ciężarna dziewczyna Debbie oraz Vera nieudanie zeswatana przez bohaterów z Shellym, którego ulubioną rozrywką jest straszenie swych kolegów. Po przybyciu na miejsce wypoczynku poznajemy jeszcze Ricka, chłopaka Chris nie rozumiejącego stanu psychicznego swojej dziewczyny. Pierwszymi ofiarami Jasona będzie jednak trójka motocyklistów, z którymi zadarli Shelly i Vera podczas zakupów w mieście.
Schemat fabularny praktycznie się nie zmienił. Jedynie dodano co nieco do znajomej już scenerii i teraz większość wydarzeń rozgrywa się w... stajni. Trafiają do niej niemal wszyscy bohaterowie filmu i w sumie nie wiadomo, co jest w niej tak interesującego, bo nawet koni w niej nie ma. Jednakże to w niej dojdzie do ostatecznej konfrontacji pomiędzy Chris (to chyba żadna niespodzianka) i Jasonem, który zakończy (?) swój żywot z siekierą wbitą w głowę.
Film został zrealizowany w chwilowo wtedy modnej technice 3D i pełen jest scen, które nie mają praktycznie żadnego znaczenia dla fabuły, a służą jedynie prezentacji lepszych i gorszych efektów trójwymiarowych. Skutkiem tego jest kilka kiczowatych scen, wśród których można wyróżnić węża na sprężynce i scenę śmierci, w której z miażdżonej głowy ofiary wyskakują sztuczne oczy. Jest tu też kilka innych niedociągnięć. W jednej z pierwszych scen widać cień mikrofonu na wozie należącym do Chris, a w innej rzucony niecelnie w kierunku dziewczyny nóż ma dobrze widoczną, przyczepioną do trzonka linkę.
Same zabójstwa są dość zróżnicowane, a najlepsze z nich to zdecydowanie śmierć Very, która ginie od wystrzelonej z łuku strzały i przepołowienie maczetą chodzącego na rękach Andy'ego. Mamy tu też niemalże kopię sceny z pierwszej części filmu, gdy na leżącą w hamaku Debbie spadają krople krwi jej chłopaka i chwilkę później korpus dziewczyny zostaje przebity nożem przez znajdującego się pod łóżkiem Jasona. Nawiązaniem do oryginału jest też scena, gdy Chris po zabiciu (tak jej się tylko wydaje) Jasona wchodzi do kajaka, a wkrótce potem zostaje zaatakowana przez wyskakujące z wody zwłoki Pameli Voorhees z cudnie przyrośniętą głową do karku.
Wyraźnie słabsza, ale wciąż mająca sporo walorów rozrywkowych trzecia część PIĄTKU, słynie przede wszystkim z tego, że to w niej Jason po raz pierwszy przywdziewa hokejową maskę, która stała się wizytówką mordercy jak i całej serii. Możemy też pierwszy raz przyjrzeć się obliczu Jasona sprawiającego naprawdę upiorne wrażenie dzięki dobrej charakteryzacji. Praca ludzi odpowiedzialnych za krwawe efekty jest też jak najbardziej godna pochwały, choć nie obyło się bez cięć wymuszonych przez cenzurę, które i tak nie zaszkodziły zbytnio filmowi, gdyż ten jest bardziej brutalny od części drugiej.
Jeżeli chodzi o grę aktorską, to trzecia część PIĄTKU jest jednym z najsłabszych pod tym względem ogniw serii. Grająca final girl Dana Kimmel, choć urody jej odmówić nie można, środki aktorskie ma ograniczone i są tu takie momenty, w których jej gra zupełnie się nie sprawdza, ale też miejscami potrafi jednak dziewczyna zaskoczyć. Mowa tu przede wszystkim o scenie z powieszonym przez Chris Jasonem, który nagle ożywa powodując u niej przerażenie połączone z niedowierzaniem ("No! You can't be alive!"). Występy reszty aktorów są dość typowe dla slasherów z tamtego okresu i niczym specjalnie się nie wyróżniają. Warto tu wspomnieć jednak jeszcze o nietuzinkowo pięknej Catherine Parks, która będzie miała zaszczyt jako pierwsza ujrzeć Jasona w masce hokejowej i o Rachel Howard, która w plebiscycie na najgorzej ukazane przerażenie w dziejach serii mogłaby powalczyć o pierwsze miejsce (choć osobiście polubiłem graną przez nią bohaterkę). Zapomniałbym jeszcze o Shellym, który jest głównym źródłem komizmu w tej części PIĄTKU, a najzabawniejszą sceną jest ta, w której przedstawiony Verze kwituje jej reakcję krótkim: "I'm sorry!".
Dla fanów serii PIĄTEK TRZYNASTEGO 3 jest niemal dziełem świętym. To tu Jason przywdziewa maskę hokeisty i gdyby nie to, nie wiadomo jak prezentowałoby się jego oblicze w kolejnych odsłonach PIĄTKU. Obiektywnie patrząc jest tu jednak masa niedociągnięć, które spowodowały, że jest to zdecydowanie najsłabsza z czterech pierwszych części serii, tworzących razem w miarę spójną całość. Jednakowoż błędy te nie są w stanie zniechęcić mnie do kolejnych seansów i tej odsłony przygód Jasona, która mimo że jest niemal wierną kopią dwóch pierwszych fabuł, to nie pozwala się nudzić i trzyma w napięciu aż do napisów końcowych. Wszystkim miłośnikom klimatów lat 80-tych zdecydowanie polecam!
PS. Za jakiś czas zamierzam obejrzeć tę część w 3D (teraz zrobiłem to tylko wybiórczo) i nie omieszkam podzielić się z Wami wrażeniami z seansu, które opiszę za jakiś czas w recenzji wydania blu-ray.
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz